Dlaczego moje dziecko nie chce mówić po polsku
Asia wyjechała ze swoją rodziną do Niemiec. Dostała świetną ofertę pracy – razem z mężem i córką spakowali walizki i wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia. Dziewczynka świetnie odnalazła się w nowym kraju, bardzo lubi chodzić do szkoły, szybko złapała język otoczenia, ma wiele koleżanek i kolegów. Pojawił się jednak problem.
Bartek mieszka w Belgii już kilka lat. Poznał tam swoją żonę (z pochodzenia Francuzkę), tam też urodziło się ich dziecko. Zależy mu, by maluch znał język ojczysty taty. Nie jest lekko – Bartek ma jeden zasadniczy problem.
Asia i Bartek pytają: „Dlaczego moje dziecko nie chce mówić po polsku?”
Jestem autorką ebooka o rozwoju dwujęzycznych dzieci: „Rozwój w dwóch językach. 50 pytań i odpowiedzi” – możesz go kupić w moim sklepie.
Znasz to? Dziecko nie chce mówić po polsku w sytuacji, gdy na przykład:
- Wyjechaliście za granicę i dziecko bardzo dobrze odnalazło się w nowej rzeczywistości.
- Dziecko urodziło się za granicą, zna przede wszystkim język otoczenia, a polskiego używa tylko w komunikacji z rodzicami.
- Jeden rodzic mówi w domu w języku mniejszości, a drugi w języku otoczenia.
Odnajdujesz się w którejś z tych sytuacji? Pewnie wiesz, o czym mówię – być może spotkałaś się z tym problemem w przeszłości, a może obecnie się z nim mierzysz.
7 powodów kiedy dziecko może czuć, że język mniejszości nie jest mu potrzebny
Chwilowa niechęć dziecka do mówienia po polsku może być dla rodzica bardzo trudna. Dla nas znajomość języka ojczystego może być ważna i możemy widzieć w niej wiele zalet. Związek z krajem pochodzenia i rodziną, tożsamość narodowa, trzymanie się swoich korzeni, znajomość dodatkowego języka jako kapitał na przyszłość. Jednak dziecka taka argumentacja (póki co) nie musi przekonywać. Dziś skupimy się na tym, dlaczego dziecko może nie chcieć mówić po polsku mimo zachęt i wsparcia rodzica.
1. Język mniejszości (czyli na przykład polski za granicą) może się dziecku wydać niepotrzebny, bo rodzic zna język, w którym dziecko woli się komunikować (np. język angielski w Anglii).
Może zdarzyć się tak, że dziecko będzie odmawiało używania polskiego, bo wie, że Ty doskonale rozumiesz, co ono do Ciebie mówi w innym języku. Po co więc utrudniać sobie życie i przełączać się między językami? Dziecko może uznać, że łatwiej jest komunikować się w jednym, zwłaszcza jeśli jest to język łatwiejszy w wymowie i użyciu (np. nie ma tyle zbitek spółgłoskowych i tak złożonej gramatyki, jak polski).
2. Polski wydaje się być mało istotny, bo język otoczenia jest dominującym w Waszym życiu.
Szkoła w języku otoczenia, zajęcia dodatkowe w tym języku, niania mówiąca w tym języku, koledzy używający go. Gdy środowisko dziecka jest zdominowane przez jeden język, może ono tracić chęć do używania języka mniejszości – nie potrzebuje go.
3. Dziecko nie ma naturalnych źródeł kontaktu z innymi użytkownikami polskiego (książeczki, nawet najfajniejsze, to może być czasem za mało).
Bajki i książeczki są fajne – ale mamo, tato, a można tę samą, ale nie po polsku? Korzystanie z materiałów typu gry, filmy, książeczki, jest świetnym sposobem rozwijania języka u dzieci i wzbogacania środowiska językowego. Jednak korzystanie z nich może być trudne właśnie przez to, że dziecko nie do końca lubi polskie wydania i prosi o inne wersje językowe, zwłaszcza gdy wie, że dana bajka dostępna jest w obu językach. Polskie książeczka i bajki bywają świetne, ale dla Twojej pociechy mogą nie być wystarczająco motywujące, żeby zacząć więcej mówić po polsku. Cenny jest też kontakt z drugim człowiekiem, który mówi w danym języku. Jeśli jesteś w stanie raz na jakiś czas odwiedzać Polskę lub mieć od czasu do czasu gości z Polski, to wspaniale. Możesz też próbować znaleźć polskojęzycznych znajomych z dziećmi tam, gdzie mieszkasz. Jest pewne ryzyko, że dzieci i tak będą wolały komunikować się ze sobą w języku otoczenia i będą się na ten język przełączały, ale zawsze warto próbować, bo przynajmniej jeśli będziecie w większej grupie, dzieci usłyszą polski od Was, dorosłych. A im więcej osób w otoczeniu, które używają tego języka, tym lepiej!
4. Dziecko używa polskiego wciąż w tych samych celach (czyli w zawężonym kontekście).
O czym rozmawiacie po polsku? Czy w natłoku obowiązków i w obliczu braku czasu Wasze rozmowy często sprowadzają się do tego, co na obiad, co było w szkole, i że trzeba posprzątać pokój? Na szczęście na to jest prosta rada – można próbować używać polskiego na spacerze, w ZOO, w muzeum, na wycieczkach i spacerach. To daje większą szansę, że wpadnie nam przy okazji jakieś nowe słownictwo, nowy zwrot. Oczywiście bardzo pomaga też aktywne czytanie książeczek – rozmawianie o bohaterach i o akcji. Podobnie można rozmawiać o bajkach po ich wspólnym oglądaniu.
A jak wyglądają rozmowy video dziecka z dalszą rodziną, jeśli takie prowadzicie? Czy te spotkania są atrakcyjne dla dziecka? Może warto pomyśleć o urozmaiceniu Waszych spotkań, na przykład o tym, żeby dziecko pokazało babci, dziadkowi lub cioci swoje rysunki (i o nich opowiedziało), albo żeby przedstawiło swoje nowe zabawki. A może dziecko z dziadkiem polepią coś wspólnie (choć po dwóch różnych stronach ekranu) z plasteliny na Skypie?
5. Złe skojarzenia, trudne doświadczenia z językiem.
Dziecko może unikać używania polskiego albo używać go niechętnie, gdy ma z nim złe skojarzenia albo jakieś trudne doświadczenia. Być może w szkole czy przedszkolu spotkało się z przykrościami ze strony rówieśników, gdy używało języka ojczystego. Być może używa go tylko w kontakcie z Wami – oraz okazjonalnie z ciocią, za którą nie przepada. Być może polskiego używacie w domu przede wszystkim w momentach napięcia albo kłótniach. Jeśli do polskiego „przykleją się” przykre emocje i skojarzenia, może się zdarzyć, że dziecko nie chce go używać. Dobrze jest zadbać o jak najwięcej pozytywnych skojarzeń z używaniem języka –używać go w zabawie, w wygłupach, wśród śmiechu i żartów.
6. Dziecku brakuje słów w języku mniejszości w konkretnej sytuacji lub temacie.
U dzieci dwujęzycznych typowe jest, że pewne słowa znają tylko w jednym języku, a inne tylko w drugim. Na przykład może być tak, że dziecko będzie się pewniej czuło w swoim drugim języku w tematach związanych z ekologią, dinozaurami lub planetami, bo uczy się o nich w szkole/przedszkolu. Z kolei na przykład słownictwo związane z przedmiotami domowego użytku (młotek, serwetka, ubijaczka, szczoteczka do zębów) będzie miało bardziej rozwinięte w języku mniejszości. Dlatego warto o tematy, które dziecko przerabia w placówce, zahaczyć też od czasu do czasu w domu. Albo – w przypadku starszych dzieci – porozmawiać o pracy domowej w języku polskim (nawet jeśli decydujecie się ją odrabiać w języku szkoły, bo tak jest łatwiej).
7. Dziecko chce opowiedzieć o czymś, co przeżyło w drugim języku, bo dzięki temu łatwiej jest mu się do tego wydarzenia odnieść
Gdy dziecko chce Ci opowiedzieć, że zostało pochwalone w języku otoczenia lub że się z kimś pokłóciło, łatwiej jest mu wrócić do tych emocji i zrobić to przy pomocy języka, w którym się to wydarzyło.
Pamiętaj, że to tylko przykłady, powodów może być więcej, mogą też się ze sobą łączyć. W tym spisie wypisuję różne powody, dla których dziecko może niechętnie używać języka mniejszości, i kilka wskazówek, jak można temu zaradzić. Za to dużo więcej wskazówek, jak zachęcić dziecko do używania języka mniejszości, znajdziesz w nagraniu z webinaru o wspomaganiu języka. Pierwszym krokiem do zmiany jest zawsze zrozumienie, DLACZEGO coś się dzieje – więc dziś zachęcam Was, byście zastanowili się, dlaczego dziecko nie chce mówić w języku mniejszości. To pierwszy, ważny krok.