Czy zastanawiałaś/-eś się kiedyś, co dobrego może dać dziecku dwujęzyczność? Jak może wzbogacić jego rozwój, oprócz oczywistej korzyści z umiejętności komunikowania się w dwóch językach? Poniżej przedstawiam Ci trzy zalety dwujęzyczności, o których mogłaś/-eś wcześniej nie słyszeć.
Może to będą dla Ciebie tylko ciekawostki. A może zmotywują do dalszego podtrzymywania dwujęzyczności w rodzinie. Albo podsuną argumenty dla otoczenia, które wątpi w sens wychowywania dzieci w otoczeniu więcej niż jednego języka.
Na skróty po korzyściach z dwujęzyczności
Sprawniejsze wyłapywanie zasad rządzących językami
Dzięki używaniu dwóch języków na co dzień dzieci zdają sobie sprawę, że ten sam przedmiot można opisać różnymi słowami. Albo, że tak samo brzmiące słowo może w dwóch różnych językach oznaczać coś innego.
Dzięki temu dzieci dwujęzyczne mogą lepiej radzić sobie z analizowaniem zasad rządzących językami niż ich jednojęzyczni rówieśnicy. Czyli szybciej wychwytywać podobieństwa i różnice między językami. Oraz sprawniej wykorzystywać tę wiedzę w praktyce.
Naukowo taką umiejętność nazywamy świadomością metajęzykową. Rozwija się ona u dzieci w wieku około 5–6 lat.
Jest to właściwie zestaw kilku różnych umiejętności. Które wiążą się z różnymi aspektami języka: świadomość fonologii, słownictwa, gramatyki i składni. Badania dostarczają nam dowodów na to, że dzieci dwujęzyczne mają bardziej rozwiniętą świadomość metajęzykową niż dzieci jednojęzyczne.
Rozwinięta świadomość metajęzykowa pomaga lepiej zrozumieć, jak działają różne języki. Oraz zbudować podwaliny pod naukę kolejnych języków. Dlatego też, jeśli dziecko zna dwa języki, to może mu być łatwiej uczyć się kolejnego języka.
Dzięki świadomości metajęzykowej dzieci dwujęzyczne dość szybko zaczynają się orientować, że do różnych osób trzeba się zwracać w różnych językach i że nie każda osoba jest w stanie zrozumieć każdy język.
Lepsze wsparcie dla rozwoju uwagi
Przełączanie się z języka na język w sytuacjach życia codziennego może być dla dzieci swego rodzaju naturalnym treningiem uwagi.
Dwa języki w naszym umyśle są zawsze aktywne, tzn. nie jesteśmy w stanie jednego z nich zignorować i „wyłączyć”, kiedy używamy drugiego. Języki te „walczą” w naszym umyśle o to, żebyśmy wybrali je do komunikacji. Nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego świadomie sprawy. Zwłaszcza nasz silniejszy język pcha nam się na usta, kiedy mówimy w drugim, słabszym języku.
Dlatego, kiedy używamy w danym momencie jednego języka, to musimy aktywnie wyhamowywać ten drugi, żeby nie przeszkadzał nam w rozmowie.
Takie wyhamowywanie jest nam potrzebne też wtedy, kiedy przełączamy się z języka na język w ciągu dnia. Bo łatwo się zagalopować i zamiast przełączyć się na drugi język, wyrzucić z siebie z rozbiegu zdanie lub dwa w tym pierwszym, w którym rozmawiało się przed sekundą z inną osobą.
Przełączanie się między językami w codziennych sytuacjach może czasem być męczące – to w końcu ciężka praca dla naszego umysłu. Ale jest to też bardzo dobre ćwiczenie dla naszego umysłu.
Im częściej przełączamy się między językami w codziennym życiu, tym intensywniej ćwiczymy naszą elastyczność poznawczą i uwagę selektywną. A to dlatego, że wyhamowując jeden język, żeby móc użyć drugiego, silniej aktywujemy obszar w naszym mózgu, który jest odpowiedzialny za tzw. funkcje wykonawcze. Czyli system związanych ze sobą procesów, wymagających dużego zaangażowania uwagi. Ten obszar jest umiejscowiony w naszej korze przedczołowej.
Przez częste wyhamowywanie jednego języka, żeby rozmawiać w drugim, ćwiczymy obszar w naszym mózgu odpowiedzialny za uwagę. To z kolei może się przekładać na naszą sprawność w codziennych sytuacjach wymagających pracy uwagi. Np. kiedy rozwiązujemy jakieś zadanie i staramy się ignorować hałas wokół nas – czyli coś, z czym dzieci stykają się każdego dnia w szkole.
Lepsze rozumienie intencji i zachowań innych osób
Rozumienie, że dwie osoby mogą mieć taką samą albo inną wiedzę o języku (tj. mówią w tym samym języku lub różnymi językami), może ułatwiać dzieciom dwujęzycznym zrozumienie tego, że dwie różne osoby mogą mieć taką samą lub różną wiedzę w różnych sytuacjach. Albo różne przekonania.
To może prowadzić też do wzmocnienia rozwoju empatii i tolerancji dla różnorodności. Przewidywanie, rozumienie i wyjaśnianie zachowań innych osób jest możliwe dzięki umiejętności, która nazywa się teorią umysłu.
Teoria umysłu u dzieci rozwija się stopniowo.
- Pierwszy krok to zorientowanie się, że inne osoby mają inne chęci i pragnienia niż my (np. „ja chcę lody, a mama nie”).
- Drugi krok to zauważenie, że inne osoby mają inne przekonania niż my („myślę, że lody są pyszne, mama – że niedobre”).
- Trzeci krok to nauczenie się, że inne osoby mogą mieć dostęp do innej wiedzy niż my („mama nie wie, że lód spadł mi na kanapę, bo nie było jej wtedy w pokoju”).
Najtrudniejszą umiejętnością na drodze do pełnego rozwinięcia teorii umysłu jest nauczenie się, że inne osoby mogą ukrywać swoje prawdziwe emocje albo mieć fałszywe przekonania na jakiś temat. Dlatego, że nie mają dostępu do wszystkich informacji (np. „mama myśli, że kanapa jest brudna, bo tata wylał tam sok, a to mi spadł na kanapę lód”). Dzieci mają mniej więcej 4 lata, kiedy to umieją.
Wyniki badań sugerują, że dwujęzyczne środowisko może wspierać i przyspieszać rozwój teorii umysłu. Wiemy to między innymi z analiz, które porównywały, jak dzieci pochodzące z różnych kultur i środowisk (dwujęzycznych i wielojęzycznych vs jednojęzycznych) radziły sobie z testami mierzącymi rozwój teorii umysłu.
Podczas gdy u jednojęzycznych dzieci teoria umysłu rozwija się w okolicy czwartych urodzin, u dzieci dwujęzycznych może się to dziać kilka miesięcy lub nawet rok wcześniej.
Jeśli te informacje były dla Ciebie nowe i ciekawe, to pamiętaj, żeby wspomnieć o nich, kiedy ktoś w Twoim otoczeniu wątpi w sens dwujęzyczności. I próbuje Cię przekonać, że dwujęzyczność dziecięca to więcej zmartwień niż korzyści.
Zalety dwujęzyczności są obecne w różnych obszarach życia dziecka
- w poznawczym (rozwój uwagi i świadomości metajęzykowej)
- i społeczno-emocjonalnym (rozwój teorii umysłu).
Co nie oznacza, że dwujęzyczność nie wiąże się też z pewnymi „skutkami ubocznymi” – zapraszam do czytania artykułu o wadach dwujęzyczności
Autorka: Joanna Kolak – psycholożka i ekspertka od wychowania dzieci dwujęzycznych; autorka ebooka rozwój w dwóch językach
E-book Rozwój w dwóch językach – wersja w języku polskim
Źródła
Crivello, C., Kuzyk, O., Rodrigues, M., Friend, M., Zesiger, P., Poulin-Dubois, D. (2016). The effects of bilingual growth on toddlers’ executive function. Journal of Experimental Child Psychology, 141, 121-132.
D’Souza, D., Brady, D., Haensel, J.X., D’Souza, H. (2020). Is mere exposure enough? The effects of bilingual environments on infant cognitive development. Royal Society Open Science, 7(2).
Liu, D., Wellman, H. M., Tardif, T., & Sabbagh, M. A. (2008). Theory of mind development in Chinese children: a meta-analysis of false-belief understanding across cultures and languages. Developmental Psychology 44(523).
Photo by Fabian Centeno on Unsplash