Przewaga w funkcjach wykonawczych u osób dwujęzycznych – jest czy jej nie ma?
Psychologowie poznawczy są zafascynowani wpływem dwujęzyczności na umysł. Lata eksperymentów pokazały, że kiedy używamy dwóch (lub więcej) języków na co dzień, to są one zawsze aktywne w naszym umyśle. Nie da się całkowicie wyłączyć jednego języka, kiedy używamy drugiego. Nasz umysł musi zawsze aktywnie wyhamowywać jeden (lub więcej) języków, kiedy wybiera dany język do komunikacji w danym momencie. Przewaga w funkcjach wykonawczych u osób dwujęzycznych – jest czy jej nie ma?
Uważa się, że dzięki tej wyjątkowej formie przetwarzania języka, nasz umysł otrzymuje specjalny ”trening”. Jako osoby dwujęzyczne codziennie trenujemy nasz umysł w ”ignorowaniu” jednego języka w danym momencie. Ćwiczymy go również w skupieniu się na drugim, a także ciągłym monitorowaniu, do kogo, co i w jakiej sytuacji mówimy w jakim języku. Ten trening sprawia, że ćwiczymy obszary w naszym mózgu, które odpowiedzialne są za niewerbalne umiejętności poznawcze, czyli funkcje wykonawcze. Umiejętności te to między innymi uwaga, planowanie, elastyczność myślenia i pamięć robocza. Związane są one ze strukturami przedczołowymi w mózgu.
Badania w ostatnich trzydziestu latach pokazywały, że osoby dwujęzyczne w różnym wieku i mówiące różnymi językami, odnosiły przewagę nad osobami jednojęzycznymi w rozmaitych zadaniach mierzących funkcje wykonawcze. Przewaga w funkcjach wykonawczych przejawiała się w tym, że dwujęzyczni okazywali się szybsi i bardziej poprawni w eksperymentach, które mierzyły uwagę, adaptację do zmieniających się warunków zadania albo świadomość metapoznawczą.
Skąd ta przewaga w funkcjach wykonawczych?
I tu moglibyśmy przestać czytać i pomyśleć, że wow, super, dwujęzyczni efektywniej rozwijają swoje funkcje wykonawcze. Jednak – jak zawsze w nauce – historia nie jest taka prosta. Wielu z tych badań nie udało się powtórzyć (tzn. nie udało się uzyskać podobnych wyników), albo okazywało się, że wystąpienie lub nie przewagi dwujęzycznych zależało od konkretnego rodzaju eksperymentu. Badacze odkrywają, że publikowane są głównie te badania, w których zaobserwowano przewagę dwujęzycznych. Z kolei badania, w których osoby dwujęzyczne wykonywały zadania na podobnym poziomie, co jednojęzyczne, nie były często publikowane, bo nie były wystarczająco ekscytujące.
Takie zjawisko nazywa się stronniczością albo tendencyjnością publikowanych wyników (publication bias). Nazywa się je też efektem szuflady. Dlaczego? Bo badania, w których nie wychodzą nam ”seksi” wyniki, często są po prostu chowane do szuflady i nawet nie zgłaszane do czasopism naukowych. Bierze się to z obawy przed odrzuceniem.
Metaanalizy badań nad funkcjami wykonawczymi u osób dwujęzycznych wskazują na to, że są dowody na przewagę dwujęzycznych w zadaniach mierzących ignorowanie nieistotnej informacji i skupienie się na informacji ważnej, oraz elastyczność myślenia. Nie ma natomiast wystarczających dowodów na przewagę dwujęzycznych w innych umiejętnościach związanych z funkcjami wykonawczymi.
Niespójność w wynikach tych eksperymentów bierze się też z tego, że jedna grupa osób dwujęzycznych nierówna jest drugiej. Dwujęzyczność to spektrum i doświadczenia dwujęzyczne są szalenie różne – zależą od intensywności używania języka, wieku pierwszego kontaktu z nim i częstotliwości przełączania się między językami na co dzień. Dlatego branie pod uwagę konkretnych doświadczeń językowych osób dwujęzycznych w analizach pozwoli dowiedzieć się, co dokładnie prowadzi do przewagi w funkcjach wykonawczych.
Photo credit: Photo by That’s Her Business on Unsplash